kawa z mlekiem
Dość niechlujnie ścieram rozsypany cukier,
co też mi przyszło do głowy, by słodzić dziś kawę?
Czy osłodzić chciałam sobie gorycz codzienności?
Nie lubię cukru, lubię ten gorzki smak,
lekko tylko złagodzony mlekiem,
by móc przełknąć kolejny dzień.
Lubię życie w pięciu smakach :)
OdpowiedzUsuńJa niestety wolę słodycz, ale podobno łatwo mi przychodzi "przełykanie" gorzkich dni..
OdpowiedzUsuńW życiu jak w kuchni - wszystkie smaki (gorzki, słodki, kwaśny, ostry, czy też łagodny) są warte spróbowania :)
OdpowiedzUsuńI tak jak od potrawy, tak i od dnia - zależy na jaki smak mam ochotę i jaki w danej chwili "wolę"..
wg Pięciu Przemian, piąty to słony :)
UsuńRzeczywiście, jakie to niesprawiedliwe, ostry tak, łagodny nie, ale.. sprawiedliwości na tym świecie przecież nie ma :)
Usuńładnie napisane :)
OdpowiedzUsuńniesprawiedliwość to szósty (tajny) smak
OdpowiedzUsuń